Grzegorz Rogaczewski "Mandala (Imago mundi)" "- Niewazne. Znasz ich zasady. Najpierw wysylaja na zwiady impaktor z eksploracyjnymi mikrorobotami, takimi sterowanymi swiadomosciowopodobnym permuterem. Potem, jak cos znajda ciekawego, wysylaja automatycznie kilka impaktorow, rezerwowych, no i buduja bariere... Przed paroma miesiacami powrocila taka sonda Agencji z krazacego wokol pulsara systemu brazowego karla, wiesz, tego ktory zostal odkryty przy przeczesywaniu nieba w poszukiwaniu anomalnych anizotropii promieniowania reliktowego. Zdaje sie, ze to ty cos o tym pasmie porozumiewania sie cywilizacji tworzyl...
- Dobra, dobra, do rzeczy. Slyszalem.
- Zauwazyles w tym cos dziwnego?
- Nic.
- A widzisz... To bylo juz drugie naklucie tego rejonu Galaktyki przez Agencje. Za pierwszym razem ustawili sonde, potem wysylali jeden impaktor za drugim... Jak myslisz, po co Agencja wysila sie na wahadlowe badanie tego samego ukladu? Wiesz, ile wzrosly jej akcje? Trzy z kawalkiem razy!" |