Pewnego grudniowego wieczoru 1994 roku stwierdzilem, ze musze kupic jakis komiks.
Poszedlem wiec do kiosku. A tam, wiadomo co. Przejrzalem kilka pozycji od X-MEN do
czegos tam jeszcze. Wtedy to wpadla mi w oko okladka zimowego BATMANA. Bardzo mi
wpadla. Mniej kolorow niz zwykle, jakos dziwacznie narysowany bohater i napis
"SANCTUM".
No to zafundowalem sobie porcje tajemnicy. Nie wiedzialem jeszcze, co mnie czeka. Dotyczy
to pierwszej historii numeru 12/94 Batmana, owego "Sanctum". Opowiesc inna niz
wszystkie, ktore dotychczas przeczytalem. Zapewne wiekszosc ludzi maniakalnie podchodzaca
do komiksow zna ten epizod z zycia Bruce'a Wayne'a. Nie bede go tu opisywal. Dosc
powiedziec, ze dzielko to spowodowalo, ze od tej pory nie zadawalam sie byle czym. Autora
znacie wszyscy. To Michael Mignola.
Jego kreska, prosta niby, tworzaca nieskomplikowane formy, ma duza sile oddzialywania na
widza. W polaczeniu z dobrym kolorem jest to wrecz uzalezniajace. Kolory wlasnie sa tutaj
rowniez proste. Daleko w komiksach Mignoli od feerii barw z typowych amerykanskich
komiksow. Rowniez efekty dzialalnosci separatora kolorow sa delikatne. Kolory sa
zimne, przez co wzmocniona jest znakomicie mrocznosc komiksow. Jedna barwa za to
szczegolnie zwraca na siebie uwage. Jest ciepla. Goraca. To czerwien skory Hellboy'a, chyba
najwiekszego osiagniecia Mignoli. Kto zna pierwsze historie z przygodami tego goscia wie,
ze scenariusz do nich napisal sam JOHN BYRNE. To w jego autorskim komiksie NEXT MEN
nr 21 pojawil sie po raz pierwszy nasz czerwonoskory. Tak sie pojawil w naszej
rzeczywistosci. A w tej komiksowej opowiesc o jego narodzinach zawiera DARK HORSE
PRESENTS nr 100 p.2. Jest to czarno-biala historia, w ktorej Hellboy (obecnie agent
organizacji badajacej zjawiska paranormalne) odkrywa przed nami mroczna tajemnice swego
pochodzenia w formie listu do przyjaciela ABRAHAMA SAPIENA, rowniez agenta
powyzszej organizacji. Otoz Hellboy pojawil sie na Ziemi 23.12.1944 roku w wyniku
nieudanego eksperymentu nazistow probujacych wywolac na naszej planecie RAGNAROK -
nordycka wersje konca swiata. Sama historia o tym nie opowiada. Jest to jednak wazne.
Hellboy bowiem nie jest wytworem nazistow. Probowali oni pozyskac energie do wywolania
Ragnarok, ale im sie to nie udalo. Wtedy to z wnetrza Ziemi wydostala sie energia piekielna.
Po wszystkim, na miejscu wypadku zostal maly czerwonoskory chlopiec z odcietymi rogami.
W komiksie z DHP #100 Hellboy trafia do zrujnowanego kosciola przeczuwajac, ze ma on
zwiazek z jego pochodzeniem. Tam pokazuja sie zjawy. To niby sen, niby rzeczywiste
wydarzenie. Jego matka byla kobieta, ktora zawarla pakt z diablem. Gdy diabel przybywa po nia,
jej dzieci (ksiadz i zakonnica) probuja jej bronic. Ale bezskutecznie. Diabel zabral kobiete do
piekla, gdzie miala urodzic jego syna.
A wiec Hellboy to pol-czlowiek, pol-diabel. Jednak mimo swej piekielnej formy zewnetrznej
jest zdecydowanie ludzki i chyba najbardziej sympatyczny sposrod wspolbohaterow tych
komiksow.
Tym mnie zaskoczyl. Nie jest rowniez pozbawiony swoistego poczucia humoru, w
czym zachowuje sie bardzo "amerykansko". To jednak nie razi, bo z drugiej strony jest
wrazliwy i czuly dla tych, ktorym pomaga. Uzywa czesto sily wobec potworow mieszkajacych
tu i owdzie na swiecie. Tu wlasnie zdarza mu sie pozartowac.
Jestem ciekaw, w glebi jego duszy tkwi jakas czesc diabla, ktora da o sobie kiedys znac. Jako
agent organizacji do badania i zwalczania zjawisk paranormalnych oczyszcza Ziemie z
roznych paskudztw: demonow, wilkolakow i innych zlych duchow. Czasami bywa kuszony. Tak
na przyklad grecka bogini HEKATE wmawia mu, ze jest mitycznym smokiem, ktorego
pojawienie sie na Ziemi obwieszcza nadejscie Ragnarok. Ta nordycka wersja konca swiata jest
tematem obu miniserii: SEED OF DESTRUCTION i WAKE THE DEVIL. Hellboy walczy
w nich ze zlym RASPUTINEM (ta sama historyczna postacia, ktora zamieszala na dworze
carow) i z nazistowska organizacja probojaca wywolac ere Ragnarok.
Ci, ktorzy lubia nieco okultystyczne komiksy, ci, ktorzy znaja Hellboy'a, wreszcie ci, ktorym
przejadl sie SPAWN, wiedza (lub dopiero sie o tym przekonaja - do czego goraco
zachecam), ze Hellboy to typ bohatera, ktory nigdy sie nie znudzi czytelnikowi. Nawet
mordobicie jest tu inne i naprawde niesamowite, dzieki rysunkom Mignoli, jak i dzieki
kolorystom (JAMES SINCLAIR, MATTHEW HOLLINGSWORTH, DAVE STEWART).
Kto zna Sanctum, znajdzie tutaj rownie dobre dialogi, zarowno tak niesamowite, jak rozmowa
Batmana z DROODEM, jak i zupelnie inne - z odrobina humoru, co nadaje pewna lekkosc tym
historiom. Sanctum, jesli ktos chcialby porownania, jest przytlaczajace mroczna atmosfera.
Wspomniane postacie - Hekate, Rasputin, pojecie Ragnarok - wskazuja na zainteresowania
autora historia, mitologia i folklorem. Szczegolnie ujawnia sie to w kilku opowiesciach
rozgrywajacych sie miedzy wspomnianymi miniseriami.
Tak na przyklad, Hellboy rozprawia sie z Baba Jaga (THE BABA YAGA), ratuje dziecko
porwane przez karly zamieszkujace Irlandie (THE CORPSE), czy walczy z
wilkolakiem (WOLVES OF SAINT AUGUST). Sa to przerobki legend znanych w Irlandii,
Anglii czy Rosji (The Baba Yaga).
Polecam wiec Hellboy'a wszystkim spragnionym dobrego komiksu. Z przykroscia trzeba
stwierdzic, ze to drogi interes, ale jesli jestes maniakiem - trudno, choc burczy w
zoladku, krwawia chore dziasla i niedowidzisz, czytasz do poduszki cudowne opowiesci.
Tyle zartow.
Na koniec wypada wymienic wszystkie tytuly z udzialem naszego bohatera. Tu zwracam sie
do drogich czytelnikow powyzszych slow. Jesli kto zna jakis tytul tutaj nie wymieniony,
bardzo prosze o kontakt w celu uzupelnienia ponizszej listy.
1.Next Men #21("FAITH"trade paperback-1995)
2.Seed of Destruction 1-4/1994,(signed hardcover,tpb takze)
3.Dark Horse Presents #88-91(The Wolves of Saint August)
4.The Corpse and The Iron Shoes(one-shot,1995)
5.Dark Horse Presents #100 p.2/1995(The Chained Coffin)
6.Wake the Devil 1-5/1996(tpb takze)
7.The Wolves of Saint August - w jednym albumie
8.Almost Colossus 1-2/1997
9.Christmas Special 1997(historie Mignoli,Gary'ego Gianni'ego i Steve'a Purcella
10.The Lost Army(Mignola-rys.,Christopher Golden-scen.,200 str.,B&W)
11.Hellboy Jr
12.The Savage Dragon #34-35
13.Ghost/Hellboy 1-2
14.Abe Sapien("Drums of the Dead")
15.The Chained Coffin and Others 1998(tpb-kolekcja: 3,4,5 - w
kolorze,8,9-tylko historia Mignoli,oraz "The Baba Yaga")
Jako, ze Mignola nie ograniczyl sie tylko do tworzenia komiksow o
Hellboy'u, podaje takze tytuly innych jego dziel. Tutaj rowniez prosze o
wspolprace fanow Mignoli - zdaje sobie sprawe, ze ponizsza lista moze byc
nawet razaco niepelna.
1.Dracula
2.Corum(wg powiesci M.Moorcooka,wydanej u nas
3.Batman "Sanctum"
4.Batman "Gotham by Gaslight"'
5.Aliens "Salvation"
6.Wolverine "The Jungle Adventure"
7.Ironwolf "Fires of The Revolution"
8.Zombieworld "Champion of The Worms"
9.Zombieworld "Home for The Holidays" - nie jestem pewien, czy to tez rysowal
Mignola.