The VALETZ Magazine nr. III - pazdziernik 1998
[ ASCII ]
( wersja ISO 8859-2 ) ( wersja CP-1250 )
poprzednia strona 
			powrot do indeksu nastepna strona

VALETZ KONTAKT INFORMACJE
 
Zlot Maniakow
    Reportaz z IX Konwentu Komiksu w Lodzi
Olaf Pierzak (AYLA) (redakcja@valetz.pl)

Lodzki konwent sciaga zawsze rzesze najbardziej zagorzalych fanow komiksu. W tym roku bylo ich znowu wiecej, chociaz wcale nie wiem, czy mnie to cieszy. Zaczelo sie jak zwykle o 10.15 otwarciem gieldy komiksu. W tym roku nikt nie mogl byc zawiedziony, pod warunkiem , ze byl odpowiedni wyposazony finansowo. U wystawiajacych mozna bylo kupic wszelkiego rodzaju wydawnictwa. Od najstarszych klasykow komiksu polskiego (np.: Czterej pancerni i pies z rysunkami Szymona Kobylinskiego za jedyne 300 zl) przez cala mase rodzimych fanzinow (KKK, AQQ, Azbest..) i nie wydane w Polsce komiksy Grzegorza Rosinskiego wraz z tlumaczeniami, az po najnowsze tytuly komiksow wydawanych na zachodzie.

Mimo dosc duzej sali przeznaczonej na gielde , szybko zrobilo sie tam tloczno i duszno. Pobieglem wiec zaliczyc nastepny punkt programu, czyli promocje ksiazki Jerzego Szylaka - "Komiks - swiat przerysowany". I tu niespodzianka , w spotkaniu z autorem wzielo udzial 10 osob, a ksiazka naprawde jest w znakomita i kazdy komiksomaniak powinien ja miec na polce obok swojego ulubionego super herosa. Wiekszym zainteresowaniem cieszylo sie uroczyste otwarcie konwentu , chociaz oprocz tego kto jest sponsorem nie dowiedzielismy sie na nim niczego ciekawego.

Glownym pretekstem do organizowania konwentu, jest konkurs na krotka forme komiksowa. Co roku uwazalem wystawe prac zgloszonych na konwent za najwieksza atrakcje calej imprezy. Tym razem sie zawiodlem. W natloku prac (120 uczestnikow zglosilo 250 prac) zabraklo oryginalnosci i tworczego natchnienia. Wiekszosc wygladala jak przerysowane prace Mike M. lub Simona S.. Bylo to dosyc zenujace.

Zdecydowanie ciekawiej prezentowala sie wystawa "Wspolczesny komiks polski 1991-1997". Mozna bylo na niej zobaczyc jak wyglada aktualnie profesjonalny rynek komiksowy w Polsce.

Swoja wizyte na pierwszego dnia konwentu zakonczylem na spotkaniu z Papciem Chmielem. Ostatni bardzo wyeksploatowany wielkim "come backiem" Papcio nadal prezentuje sie dobrze i juz nie mowi , ze ta ksiega byla ostatnia. Dowiedzialem sie , ze Tytus sie zeni (sic!) , ciekawe tylko z kim.

Drugiego dnia calkiem nowa rzecz na konwencie. Dzien mangi. Podejrzewam za sprawa tego japonskiego gatunku komiksu, do Lodzkiego Domu Kultury zawitalo wiele nastoletnich dziewczat. Jednak zdecydowana wiekszosc zwiedzajacych tego dnia wykazywala zainteresowanie historiami na ekranie niz na papierze.

Moje wlasne spostrzezenie zwiazane z IX Ogolnopolskim Konwentem Komiksu: fanow przybywa tylko nie bardzo wiedza czego sa fanami , bo na polskim rynku niewiele znajda dla siebie pozycji, a jak juz im sie uda cos znalezc, to na bardzo mizernym poziomie. I taka byla wiekszosc odwiedzajacych to miejsce w tym roku.

34

powrot do poczatku

The VALETZ Magazine
[ http://www.valetz.pl ] lub
[ http://venus.wis.pk.edu.pl/magazine ]
kontakt: redakcja@valetz.pl oraz redakcja@valetz.pl

 

(c) Wszelkie prawa zastrzezone.

Odpowiedzialnosc za tresci tekstow i prac graficznych spoczywa
na barkach ich autorow, a poglady wyrazane przez nich nie zawsze zgadzaja
sie z pogladami redakcji.

Redakcja The VALETZ Magazine nie zwraca nadeslanych materialow,
zastrzega sobie tez prawo do skracania tekstow.

Materialy prezentowane na lamach The VALETZ Magazine sa wlasnoscia
ich autorow i jako takie sa chronione przez ustawe o prawach autorskich.