Natchnienie

Nie przypelza
A czas
Toczy sie jak walec
Co tratuje arcydziela.
Horyzont pijany piwskiem
Nie ma juz zielonych okularow optymizmu
I widzi teraz wszystko czarno-bialo
Ewentualnie na szaro.
No,
I co?
Ei, nniech tam.

Matka

Cien jej oczu i glos ust ?
Zrozumienie i pocieszenie.
Corka swojej matki
Matka swojej corki
Taka jak inne
Inna niz wszystkie
Jedyna.

Placze, lkam, wyje, rycze, rozpaczam
Boli mnie istnienie
Bol istnienia - jak to pieknie brzmi
Bol wnetrza - boli mnie wnetrze
Bol trwania - boli mnie trwanie
Bol zycia, bol picia, bol zeba
Musze zapomniec, zapomne, zapominam.
Praca poplaca, praca uszlachetnia, praca leczy, praca daje zapomnienie
Zapomnialam.