Numer 1 (sierpień 1998) |
Enkidu ( redakcja@valetz.pl ) Zamiast notki biograficznej - Kim jesteś? - To bardzo skomplikowane pytanie. - Moim zdaniem jest proste. - A moim skomplikowane. Pozwolę sobie w związku z tym odczytać oświadczenie: "Autor wspomnianego tekstu(ów) występuje pod pseudonimem. Nie uważa za właściwe obarczenie swoich tekstów garbem biografii. Ble, ble, ble... Enkidu to postać ze starobabilońskiego poematu 'Gilgamesz'. Początkowo to właśnie imię tej postaci oraz asocjacje związane z jej dramatycznym życiem miały stać się przykrywką autora, jednak potrzeby showbusinessu i poczty elektronicznej skłoniły go do przyjęcia obecnej ksywki. Pseudonim może mniej szlachetny ale w odróżnieniu od Gilgamesza czy sierotki Marysi, na tyle krótki by stanowić element adresu e-mail." - Czy nie uważasz, że to bardzo pretensjonalne? - Uważam. - Czy może to mieć jakiś wpływ na zbiory kukurydzy w Kalifornii? - Mam nadzieję, że nie. - Owidiusz w swej wiekopomnej pracy zanotował: " Ziemia sama, swobodna, nie dotknięta pługiem, nie draśnięta lemieszem, wydawała plony." Czy możesz to skomentować? - Mogę. - Ostatnie pytanie. Czy ukrywanie się pod pseudonimem nie jest objawem... - Pewnie jest to objaw. Dziękuję. To wszystko co mam do powiedzenia. |
(c) Valetz Crew & Ancient Spirit Of Valetz
|