Enkidu
- Kim jestes?
- To bardzo skomplikowane pytanie.
- Moim zdaniem jest proste.
- A moim skomplikowane. Pozwole sobie w zwiazku z tym odczytac oswiadczenie:
"Autor wspomnianego tekstu(ow) wystepuje pod pseudonimem. Nie uwaza za wlasciwe
obarczenie swoich tekstow garbem biografii. Ble, ble, ble... Enkidu to postac ze
starobabilonskiego poematu 'Gilgamesz'. Poczatkowo to wlasnie imie tej postaci oraz
asocjacje zwiazane z jej dramatycznym zyciem mialy stac sie przykrywka autora,
jednak potrzeby showbusinessu i poczty elektronicznej sklonily go do przyjecia obecnej
ksywki. Pseudonim moze mniej szlachetny ale w odroznieniu od Gilgamesza czy sierotki
Marysi, na tyle krotki by stanowic element adresu e-mail."
- Czy nie uwazasz, ze to bardzo pretensjonalne?
- Uwazam.
- Czy moze to miec jakis wplyw na zbiory kukurydzy w Kalifornii?
- Mam nadzieje, ze nie.
- Owidiusz w swej wiekopomnej pracy zanotowal: " Ziemia sama, swobodna, nie
dotknieta plugiem, nie drasnieta lemieszem, wydawala plony." Czy mozesz to
skomentowac?
- Moge.
- Ostatnie pytanie. Czy ukrywanie sie pod pseudonimem nie jest objawem...
- Pewnie jest to objaw. Dziekuje. To wszystko co mam do powiedzenia.
|