The VALETZ Magazine nr. 2 - wrzesień 98 (CP-1250) ( wersja ASCII ) ( wersja ISO 8859-2 )
poprzednia strona  powrót do indeksu  następna strona


Wstępniak

Bywa, ze rzecz niewielka staje się wielką. Urasta do imponujących rozmiarów, nabiera oszałamiającego tempa, pierwotna jej szarość eksploduje w barwy tęczy, a nieskomplikowany pierwotnie kształt ulega różnym udziwnieniom.

Zasadniczo decydują o tym ludzie. Ludzie, którzy w ów małej początkowo rzeczy dostrzegają coś, co utrudnia im jej ominięcie, przeniesienie wzroku dalej, zapomnienie o niej. Ludzie, dla których przybiera ona swoje zindywidualizowane piękno; tak różne pod względem formy i treści, jak różnorodni są tylko oni sami. Dla jednych staje się ona pasją, dla innych wytchnieniem, rozrywką, czy wręcz realizacją siebie.

Spytano mnie kiedyś, czym jest valetz? Pytanie może i wydawać się trywialne, ale zafrapowało mnie i przyznaję, że do dziś dnia nie znam na nie jasnej odpowiedzi. Tkwi ona we mnie głęboko, zbyt głęboko, abym zdołał wydostać ją na powierzchnię i ubrać w zrozumiałe słowa.

Ale poniekąd odpowiedzią na to pytanie jest The VALETZ Magazine. Pismo, które jest w pewnym sensie bramą do świata według valtza. Jej przekroczenie może być ryzykowne.

Możesz stać się jednym z napędzanych valtzem.

3

powrót do początku

The VALETZ Magazine
[ http://www.valetz.pl ] lub
[ http://venus.wis.pk.edu.pl/magazine ]
kontakt: redakcja@valetz.pl oraz redakcja@valetz.pl

 

(c) Wszelkie prawa zastrzeżone.

Odpowiedzialność za treści tekstów i prac graficznych spoczywa na barkach ich autorów, a poglądy wyrażane przez nich nie zawsze zgadzają się z poglądami redakcji.